Dwie damy - LEOSIA i MISIA, dwie smutne historie i dwie przerażone duszyczki.

Obie tak samo potrzebowały czasu, aby zaufać, ale w dalszym ciągu tylko nielicznym.

Zapewne zarówno Leosia jak i Misia mają zamknięte głęboko w swoim sercu liczne wspomnienia, niestety większość tych dotyczących człowieka musi być mało przyjemna. 

Jak długo obu Paniom przyjdzie jeszcze czekać? Czy otrzymają jeszcze szansę na nowy dom, który pozwoli im zapomnieć o wszystkim co złe, jednocześnie dając im miłość i poczucie bezpieczeństwa? 

Poznajmy je. Zdjęcia są autorstwa naszej wolontariuszki Pani Emilii. To ona, jako jedna z nielicznych osób otrzymała klucz do serca tych dwóch psinek. Ma okazję poznawać je bliżej, widzieć w ich oczach coś więcej poza przerażeniem i odrazą do ludzi. 

Może dzięki temu przekonamy kogoś do ich adopcji??

LEOSIA - w tym roku rozpoczyna psi rejestr. Najdłużej zamieszkuje nasze schronisko.... Na pewno chętnie odstąpi od tego "tytułu".

MISIA nr 13/2015.